
To był już 4 etap podróży Tańczącej ze Światem. Przyszedł czas, by w samotną wyprawę w poszukiwaniu tańca udać się na motocyklu. Czy mogłabym zrobić coś lepszego, niż połączyć moje największe pasje? Kobieta, podróż, taniec i motocykl… Tym razem Tańcząca ze Światem pojedzie na Bałkany w poszukiwaniu kultury przekazywanej poprzez taniec.
Od początku chciałam wszystkie swoje podróże odbywać na motocyklu, jednak strach, brak odpowiedniego sprzętu i zbyt małe doświadczenie sprawiły, że długie wyprawy motocyklowe przekładałam z miesiąca na miesiąc. Przez ten czas dokształcałam swoje umiejętności jazdy oraz zmieniłam motocykl na taki, który będzie nadawał się zarówno na dalsze wyjazdy, jak i te bliższe.
Latynoskie klimaty zamieniłam na bałkańskie. Chciałam sprawdzić, co je łączy, a co różni. Dzięki temu będę mogła porównać znaczenie tańca w dwóch całkiem innych kulturach. Czy tam taniec wciąż ma takie same znaczenie dla ludzi? Czy jest tak samo mocno zakorzeniony w kulturze? Tego wszystkiego dowiedziałam się w trakcie podróży przez Czechy, Węgry, Austrię, Serbię, Bośnię i Hercegowinę, Czarnogórę, Chorwację oraz Słowenię.

Tańce bałkańskie to istny kocioł! Poddawane wpływom wielu nurtów i kultur: greckiej, tureckiej, albańskiej, bułgarskiej, a nawet ukraińskiej czy polskiej – wymieszały się ze sobą. Są ważnym elementem życia codziennego i co ważne cieszą się duża popularnością wśród młodych ludzi.
Jak zwykle bardziej, niż w turystycznych miejscach, zamierzam zatopić się normalnym życiu mieszkańców, dlatego będę spała na Couchsurfingu bądź w namiocie.
Czy się boję? Jak cholera! Tym bardziej, że wyjątkowo, zamiast troszczyć się tylko o siebie, będę musiała dodatkowo poradzić sobie z motocyklem! Jednak wiem, że skoro poradziłam sobie w Ameryce Południowej, to jak miałabym nie dać rady na Bałkanach. 🙂

Film z mojej wyprawy przez Bałkany
Wybierz się ze mną w podróż moim motocyklem!
Mapa podróży
Przemierz razem ze mną trasę mojej motocyklowej wyprawy!
Sponsorzy
Firmy, dzięki którym mogę spełniać moje marzenia: